W dniach od 23 września do 1 października odbył się Paris Fashion Week, podczas którego zaprezentowano różne kolekcje przygotowane na sezon wiosna-lato 2025 roku. Największe domy mody i młodzi projektanci mogli zaprezentować swoje projekty podczas pokazów mody, prezentacji i innych wydarzeń w stolicy Francji. Na wyróżnienie bez wątpienia zasługuje pokaz Vetements – paryska marka założona przez Gruzinów jak zwykle wzbudziła ogromne emocje!
Vetements – tej marki nie mogło zabraknąć na Paris Fashion Week Spring-Summer 2025
W Paryżu początek jesieni był barwnym i ekscytującym świętem mody – przez ponad tydzień można tam było zobaczyć mnóstwo zapadających w pamięć projektów i przekonać się, jakie trendy będą panować wiosną i latem 2025 roku. Wiele osób z zapartych tchem czekało na pokaz marki, która została założona właśnie w Paryżu – Vetements, bo o niej mowa, to prawdziwa sensacja w świecie mody!
Tegoroczny pokaz Vetements na Paryskim Tygodniu Mody był wyjątkowy, ponieważ 10 lat temu marka miała swój debiut. Kolekcja na sezon jesień-zima 2014/2015 otworzyła Vetements drzwi do świata mody. Demna i Guram Gvasalia, czyli dwaj gruzińscy bracia, którzy wraz z przyjaciółmi założyli Vetments, zaproponowali wówczas ubrania, w których dominowały androgeniczne, ostre linie i kształty i w których przejawiała się fascynacja mocnymi kolorami i wyróżniającym się detalem. Charakterystyczne dla marki było (i wciąż jest) także zamiłowanie do streetwearu połączonego z high fashion.
Od 2021 dyrektorem kreatywnym Vetements jest Guram Gvasalia. Wcześniej stanowisko to należało do Demny, który jednak odszedł do Baleciaga. Pierwsza kolekcja Gurama została zaprezentowana światu 2 lata temu – niewątpliwie pozostała wierna specyficznemu charakterowi marki. Guram Gvasalia jest także projektantem kolekcji zaprezentowanej 27 września tego roku w Paryżu w podziemiach Wieży Montparnasse.
Anty-moda od Vetements – niezapomniane kreacje na Paris Fashion Week Spring-Summer 2025
Pokaz zaczął się od wejścia Travisa Scotta, który zrobił wrażenie swoją nieco futurystyczną, ale też nawiązującą do lat 90. stylizacją. Czarna skórzana kurtka motocyklowa i spodnie tworzyły mocno połyskujący, odważny duet, który dopełniły czarne okulary przeciwsłoneczne, kojarzące się w filmem Matrix oraz buty rodem z apokaliptycznej przyszłości.
Tuż za Travisem Scottem na wybiegu pojawiła się Gigi Hadid w minisukience wykonanej z taśmy DHL. Taśma oklejona została na ciele modelki w taki sposób, aby tworzyła mini sukienkę bez rękawów. Buty, które nosiła Gigi, także były oklejone taśmą. Skąd taki pomysł? Ten projekt był niewątpliwie nawiązaniem do słynnej kolaboracji z firmą kurierską DHL, do której doszło w czasach, gdy w dyrektorem kreatywnym Vetements był jeszcze Demna Gvasalia. Marka na co dzień korzystała z usług DHL, a Demna wpadł na pomysł, aby logo tej firmy umieścić na koszulce. Doszło do tego, że Gosha Rubchinskiy, rosyjski projektant, który otwierał pokaz Vetements na sezon wiosna-lato 2016, pokazał się na wybiegu w żółtym T-shircie z czerwonym znaczkiem DHL. Vetements w następnym sezonie rozszerzyła ofertę o kurtki, bluzy oraz czapki z logo DHL.
Należy oczywiście dodać, że kreacja Gigi Hadid przypominała pamiętną stylizację od Balenciaga, którą miała na sobie Kim Kardashian na pokazie kolekcji marki na jesień-zimę w centrum wystawowym Le Bourget. Kim Kardashian zaprezentowała się wówczas jednak nie w sukience, a w topie i legginsach z taśmy z logo DHL. Trudno dziwić się tej inspiracji – w końcu dyrektorem kreatywnym Vetements jest brat dyrektora kreatywnego Balenciaga.
Gwiazdy świata mody i show biznesu na pokazie Vetements w czasie Tygodnia Mody w Paryżu
Niemałą sensację podczas pokazu Vetements na ostatnim Fashion Week w Paryżu wzbudziła także czterdziestosześcioletnia estońska modelka Carmen Kass, która, będąc w zaawansowanej ciąży, pojawiła się na wybiegu w samej bieliźnie. Carmen miała na sobie biały biustonosz, a jej biodra osłaniał satynowo połyskujący, malowniczo udrapowany materiał. Ten odważny występ miał duże znaczenie dla wielu kobiet – to one decydują o swoim ciele i o tym, kiedy i jak chcą je eksponować.
W pokazie wzięła udział także Heidi Klum, cała na czarno. Czerń to niewątpliwie najważniejszy kolor tego show, choć nie brakowało na nim także innych mocnych barw – Alesya Kaf wystąpiła w welurowej sukience w kolorze fuksji. Wracając jednak do stylizacji, którą miała na sobie Heidi, trzeba zaznaczyć, że ważną rolę odegrał tu oversizowy płaszcz, zresztą w kolekcji, obok dopasowanych minisukienek, pojawiło się sporo przeskalowanych krojów. Wyróżniały się zresztą także skórzane spodnie Heidi i T-shirt z napisem POLIZEI.
Pokaz zamykała Anok Yai, modelka pochodząca z Sudanu Południowego. Jej look niejednej osobie mógł przywodzić na myśl Naomi Campbell z lat 90. Anok miała na sobie czarną, błyszczącą minisukienkę, która wydawała się być damską wersją kreacji Travisa Scotta.